
Nie jestem najlepciejsza w pisaniu tego typu rzeczy...ale jak zaczęłam to trzeba coś z tym zrobić...raz marchwi śmierć.
Tylko o czym by tu pisać...
przy próbie opisania mojego życia sama bym zasnęła nad klawiaturą, so może ne xD'
Moje zachwyty nad muzyką, paroma jej twórcami i wykonawcami...oszczędzę mojemu netowi cierpień, jakie przynoszą moje dziwne fazy ^^'
Czy więc podobnie jak pewnien duński książę-dramaturg mam zastanawiać się bardzo głośno :"żyć czy nie żyć"?
A może "kto był dumny, a kto, uprzedzony"?
decyzję oraz odpowiedź na te i inne pytania pozostawiam równie zdesperowanym ^^
Dobranooc *zieew**znik*
p.s. świadoma braku czytelników idę spać z czystym sumieniem xD
Kyu........ ^O^
OdpowiedzUsuńSłodki ten szablon! Króliczki x333
() ()
(^O^)
()()